A gdyby tak
W kompletnym bałaganie
Myśli
Za światem zamkniętych
Powiek
W pozostawionym bezruchu
Ciało
Próbuje dojść do konsensusu
Próbuje odgadnąć coś czego sie nie da
Poskładać w jedno to czego w życiu
Nikomu się nie udało
Leże w upływającym czasie
Bezlitosnego zegara
A gdyby tak zawrzeć jakiś pakt
Tak po kryjomu - Czas i ja
Wrócić do chwil gdzie jeszcze była
szansa
Cofnąć sie o krok lub dwa
Tak w tym jednym miejscu mozna było
Wszystko....
Teraz już za późno
Otwieram oczy i biore sie w garść......
Każdy z nas chciały tak choć raz cofnąć czas w to jedno miejsce gdzie jedna droga przechodzi w dwie .... i dokonujemy wyboru. Dziś wiemy czy była właściwa. Moja nie...
Komentarze (3)
nie masz nugdy tej pewnpości,ze tamta byłaby lepsza
ciekawy wiersz.pozytywnie.pozdrawiam.
Wiersz tak jak jest o klimacie smutnym, ale widać
także przebłyski optymizmu, bardzo mi się podoba.
pozdrawiam.