Gdyby tak znów
A gdyby tak się znów zakochać,
drzwi pootwierać, wpuścić ptaki
wszędzie. Zmienić firany w oknach
żółte, by dzień mnie nie przegapił.
Zamieść za próg, miotłą skręconą
z marzeń, wszystkie te chwile stare.
Bale, których nie dotańczono,
kwiaty od smutnych bukieciarek
W kominku spalić świerkiem, brzozą
pachnącą, listy mokre od łez
nocnych, cieknących w noc bezgłosą,
mgielną. Świt z ciemności wymodlę
I zapomnę. Słońce rozgrzeszy
pamiętniki, wymaże błędne
wersy. Poprawi pismem śmielszym
te, co naszymi będą w księdze.
dooobreeeej nocki :))))
Komentarze (53)
Witaj, łady wiersz, życzenia czasami się spełniają
tylko nie zawsze tak tak do końca, dobrze
trzeba sprecyzować czego sobie życzymy. Pozdrowienia
Świetny, bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie.
Warto spróbować;)
miłość jest ponadczasowa więc nie zastanawiaj się
tylko kochaj
pozdrawiam
Fajnie piszesz, NocnyWilku, lubię do Ciebie
zaglądać:).
Pozdrawiam:)
Mnie się też podoba co więcej NocnyWilku, skorzystałam
z Twojej rady, otworzyłam okna wymieniłam firany nawet
pomalowałam ściany i czekam na zakochanie :))))
Pozdrawiam bardzo serdecznie
A mnie bardzo się podoba, nawet urzeka:)))
Spoko Nocny Wilku,miałem podobnie onegdaj i to w
bardzo chamskiej formie.Po prostu niektórzy zbytnio
wzięli sobie do serca tę całą "poezję".
A wiersz podoba mi się nawet z tymi odległymi rymami.
Pozdrawiam serdecznie.
Życie bierz z uśmiechem
Zaśpiewaj z Jackiem Lechem:
"Na miłość nigdy
nie jest za późno..."
Piękne pozdrowionka...
"nigdy nie zaznam kagańca, ni smyczy"-to czym dla
Ciebie Wilku jest ZAKOCHANIE, bo dla mnie tak właśnie
jest. Tylko, że samemu chce się to nosić i jeszcze
szczęśliwym być SZALENIE:)))
Rozumiem ;)
I wiem kiedy coś wygląda inaczej niż ktoś by chciał, a
tak teraz tu jest i to widzę na Boga :)
Nie jestem przecież poetą(ani debilem:D) i nawet nie
mam takich ambicji(co do debila tym bardziej), ale
szukanie i wytykanie błędów(wytykanie fajne
słowo;))żeby tylko podkreślić swój kunszt, talent i w
pełnej krasie zawodowstwo(często wątpliwe i to i to)
mnie śmieszy tylko ;) A tam, mam ważniejsze sprawy na
głowie niż sobie gitarę fałszywymi nutami ładować ;)
Powiem tak: sądzę, że wiersz przypisany danej osobie,
jest tylko jej. W związku z tym ma prawo go napisać,
jak jej się tylko podoba. Oczywiście z kolei każdy ma
prawo wygłosić własną sugestię. Jednakże w sposób
nieobrażający 'uczuć' autora. I na jednej sugestii
powinno się skończyć. Albo autor się dostosuje, albo
nie. Ma do jednego i drugiego święte prawo. Nie
pochwalam tego typu krytyki, jak w przypadku STAŻ. Nie
podoba się? to napiszę, co wg mnie jest nie tak. I
robię won. Dlatego tego typu osobniki, które są dośc
agresywne w swych wypowiedziach, po prostu ignoruję i
nie wchodzę z nimi w żadną dysputę. Bo prawdopodobnie
nie ma to większego sensu. Jednak pamiętaj
NocnyWilku... Zapewne kiedyś ktoś napisał wiersz z
rymami i ludzie się dziwili. Mówili, że to nie wiersz,
bo wiersz powinien być biały i takie tam
pierdola.mento. Dopiero pewnie, jak autor rymowanego
wiersza umarł ludzie stwierdzili, że to jest przaśne i
trzeba zmienić zasady pisania wierszy :D Tak sobie to
teraz wymyśliłam. Myślę, że rozumiesz o co mi chodzi
;)
Don't worry :)
Roxy trafiłem na mesjasza, który na siłę chce mnie
zbawić;) Mam nadzieję, że wrócił już do Poetic Heaven,
gdzie czeka go należna mu sława i kwiaty od
wdzięcznych, uratowanych dusz ;)
Ciekawa ta Wasza polemika :D
Myślisz, że mnie uraziłeś, obraziłeś? Musiałbyś się
więcej postarać, bo spływa ta Twoja paplanina po mnie
jak woda po foce ;)
Mam nadzieję nie widywać ani teraz, ani później panie
"rozbudowany profil"
A i radzę zasięgnąć porady specjalisty w kwestii
wybujałego ego, to też podobno da się wyleczyć;)
Pozdrawiam:)