Gdybym...;)
Gdybym była jak ta koza
to po Beju bym skakała
temu punkcik podrzuciła
tamtej próżność połechtała
Gdybym była jak ten kurek
co na wietrze się okręca
to pod waszymi wierszami
była bym po prostu pierwsza
lecz nie jestem moi mili
i o wybaczenie proszę
ja po cichu wiersze czytam
dużo ich już w sercu nosze
taka jestem cóż poradzę
wolę czytać jak punktować
słodzić cukrzyć i lukrować
wiersz na sercu wolę schować...
autor
sari
Dodano: 2014-10-15 18:30:13
Ten wiersz przeczytano 1096 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Przyznaje się, że trochę jestem jak ten kozioł. Ale
zdałem sobie sprawę, że jest to jedyna metoda aby
zabiegać o czytelnika. Trochę mi się już znudziła owa
tutaj zabawa, bo tak to traktuję. Niestety, pochłania
dużo czasu kosztem innych spraw. Ostatnio bywam tu nie
często, po prostu wygasam.
Pozdrawiam Anno:)
Marek
No i pięknie, że tak jest, a ja z przed wielu lat ten
wiersz nadrobiłem.
Żeby nie cukrzyć, pozdrawiam +
Nie da nam się zrobić wszystkiego. (noszę)brak ogonka.
Pozdrawiam.
Też jestem za zniesieniem tych punktów. Wolę
komentarze.
Najważniejsze, to jest w sumie,
by się sobą dzielić umieć!
Pozdrawiam!
Omijam wiersze,które mi się nie podobają.Pozdrawiam:)
Oko za oko,
ząb za ząb,
punkt za punkt
- i tu tkwi błąd!
Pozdrawiam.
Taki życiowo-bejowy wierszyk. Pozytywnie.
Ciekawe spostrzeżenie Aniu. Napisałaś tak jakby
wszyscy komentujący i punktujący wiersze robili to dla
cukrzenia ,lukrowania.Często tak bywa,że wiersz
jakiegoś autora podoba się czy treścią czy klimatem to
komentuje wyrażając uznanie dla autora czy
wiersza.Komentarz kieruje do autora/ki a punkt stawiam
jako ocenę wiersza.Czy w tym coś złego? Sama kiedyś
komentowałaś,oddawałaś punkty a teraz upodabniasz nas
do kóz.Nie ma takiego obowiązku ale to jest
indywidualny wybór do którego każdy ma prawo.Do
współkomentatora nie będę się odnosił on wie co o nim
myślę.Pozdrawiam.
Witaj sari:):)Też lubię poczytać różne wiersze, szukać
w nich nowych myśli.Uczyć się, jak można wyrazić w
słowach swoje myśli. Jak mi się wiersz podoba dam
komentarz i zostawiam znaczek +:):)
Miło słyszeć, że peelka jest taką bezinteresowną
czytelniczką. Ja chyba trochę przypominam tę kozę, bo
komentuję i zostawiam punkty pod wierszami, które mi
się podobają.
Miłego wieczoru.
CO do tych punktów to mi sie tez to nie za bardzo
podoba. I faktycznie nieraz jeden komentarz wystarczy
za 20 punktów:)
Wybaczam Ci, sari:))
Ymacito
to może zróbmy głosowanie,by je skasowali?
Ja bym chętnie była za ale dla wszystkich...
Nawisem mówiąc jeśli ktoś czyta,a ma zwyczaj
komentować,
to jest to coś złego i czy uważasz,że pod każdym
wierszem,nawet jeśli nie jest ładny pisze się,że jest?
Jeśli mi się wiersz nie podoba nie piszę,że jest
ładny.
Jak jestem na beju to się przyklejam i czytam,a jak
czytam to komentuję,a jak komentuję,to często daję
punkty,ale przecież
to jest mój czas,który mogę poświęcić na co innego,to
jest mój wybór,a chyba każdy lubi gdy on też jest
czytany i komentowany.Autorka która twierdzi,ze nie
będzie nikogo komentować,też może się liczyć z tym,że
nie będzie miała wielu wizyt,bo niestety ludzie lubią
wzajemność,nie oszukujmy się.
yamcito jeśli do Ciebie w realu przychodzą goście to
też chyba czasem byś chciał swoich gości odwiedzić z
rewizytą,czyż nie?
Na na beju staram się czytać sprawiedliwie
wszystkich,ale na dłuższą metę jest to męczące i
b,czasochłonne,na dodatek są tacy,że mają mi to za
złe,bo od razu jestem posądzana o zdobywanie
punktów,tylko,że ja wierszy nie wstawiam codziennie,a
bywa,że niektóre osoby to robią i je
komentuję,mimo,iż od nich punktów nie dostaję,albo
dostałam je poprzedniego dnia...
Gdybym np chciała mieć za limeryki więcej punktów czy
np fraszki,to zamiast dać je hurtem powinnam cykać
codziennie,no i od razu jest x razy tych punktów
więcej,tylko,że może czas bywa istotniejszy,yamcito,a
punkty są trochę sprawą honoru,by nie mieć ich dwa na
krzyż,chociaż jak dobrze wiesz,bardzo często nie są
one adekwatne do jakości wiersza i to est przykre,ale
z drugiej strony to co jednemu się podoba,drugiemu
nie,bo oceny są zawsze subiektywne:)