I gdybyś tak zielenią zechciał
I gdybyś tak zielenią zechciał
Poznać me imię
To o piątej pod dębem
Ja w żółci fioletu
Ty wysoki i niski
Ja pijana różu chwilą
Ty bez chwili namysłu
Pocałuj mnie wtedy
Tylko dla czerwieni żartu
Na niby, bo chcę
Bo podoba mi się jesień
Bo w brązie tyle granatu
autor
lauren
Dodano: 2010-09-05 12:13:23
Ten wiersz przeczytano 377 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Podobają mi się metafory, owiane tajemnicą, stworzyłaś
fajny klimat, dla ciekawych dobrą zagadkę, pozdrawiam
ciepło:)
Fajnie być zakochanym :)