Gdzie jest mama?
Ekwador, jako pierwsze państwo na świecie przyznał dzikim zwierzętom prawa osobiste i zakazał polowań.
Wyszedł zając na polanę,
chciał odszukać swoją mamę,
ale mamę właśnie jecie,
bo znajduje się w pasztecie.
https://www.onet.pl/styl-zycia/noizz/ekwado
r-przyznal-dzikim-zwierzetom-prawa-osobiste
-to-pierwszy-taki-kraj/ehz0lvl,3796b4dc
Miłego, refleksyjnego tygodnia.
Komentarze (23)
Przy takiej historii jak przy takich opowiastkach jak
powyżej królikowi wszystko w gardle staje.
Zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych życzę Tobie
Marku
i Twoim bliskim, pozdrawiam przedświątecznie.
Witam,
mam nadzieję, ze nie ostatnim...
Pozdrawiam i życze zdrowych i miłych dni
świątecznych./+/
Trudno podgodzić interesy i człowieka i zwierząt...
ALE zabijanie dla rozrywki... to to samo co
"polowania" na ludzi pod Kijowem.
Radosnych Świąt
Mniam!!!
Lubię pasztet, lubię mięso. Natomiast zabijanie? Wolę,
żeby za mnie zrobił to ktoś inny.
Szkoda mamusi, aż mi się jeść ode chciało. Miniaturka
pomimo wspaniała. Pozdrawiam serdecznie Marku.
Smutna i refleksyjna miniatura,
ech, pasztet zajęczy...,
pozdrawiam serdecznie:)
No cóż, kiedyś też lubiłam pasztet z zająca, na
dodatek prosto od myśliwego, bo znajomy Ojca nim
był...
Do linku zajrzę później, a tak poza tym, co kraj, to
obyczaj, w takim Peru na przykład jedzą świnki
morskie, /my lubimy je hodować jako zwierzątka domowe,
zwłaszcza dla dzieci, do głaskania i karmienia/
a w Chinach z kolei psy, też niekoniecznie są
traktowane jako pupile...No i tak można by wymieniać,
ale sporo jest osób, które nie jedzą mięsa, ja jem ale
rzadko, lecz od czasu do czasu miewam na nie chętkę,
można rzec, że jestem na wpół mięsożerna...
Pozdrawiam wieczornie.
Dzięki Wam za komentarze.
@bort
Podpisuję się wszystkimi łapami.
@BordoBlues
Zbieżność czasowa przypadkowa, ale czy na pewno? Za
chwilę puszczy amazońskiej, największego producenta
tlenu nie będzie, poziom dwutlenku węgla rośnie jak
szalony, a my wycinamy lasy i strzelamy do zwierząt
dla zabawy.
Pozdrawiam
Taka jest niestety drapieżność tego świata.
Świetna esencja tej drapieżności.
Pozdrawiam serdecznie
Ekwadorczycy to światli ludzie!
Na litość boską, na półkach zalegają miliony ton
mięsa... Ale trzeba polować? Ależ to wyzwanie, ależ
ekscytacja... Strzelić do bezbronnego zwierzęcia... No
i, oczywiście, pokazać maluchom, jak się morduje...
Niech ich, wszystkich , nadętych myśliwych, szlag
trafi...
Niech żyje Republika Ekwadoru!
Pozdrawiam Mistrza/Marka.
No i mamy świąteczny dylemat czyli pasztet.
Pozdrawiam wieczorowo :):)
Przestaję ogarniać.
Dziękuję za Wasze wpisy. Moim zdaniem dzikie
zwierzęta, żyjące na wolności, są częścią ekosystemu i
mają takie samo prawo do życia, jak my. Wszystkie
powinny podlegać ochronie.
Pozdrawiam
Smutne wersy, ale pokazujące prawdziwy nasz świat.
Jesteśmy na końcu łańcucha pokarmowego. Niestety
zabijamy więcej zwierząt niż jesteśmy w stanie
skonsumować mięso i produkty z nich pochodzące.
Zwierzęta są hodowane i tansportowane w strasznych
warunkach. Cierpią.
Co prawda odnosisz się do zwierząt żyjących na
wolności, ale jest tu wspólny mianownik.
Nie pochwalam też polowań. To zabawa w zabijanie.
Chociaż myśliwi mają inne zdanie na ten temat.
Dobrze, że pokazałeś problem. Pozdrawiam serdecznie :)