gdzie Jesteś ?
gdzie Jesteś?
Ty którego wołam –
którego wołam pośród pól i kwiatów
gdzie Jesteś?
gdzie Twe oblicze mam znaleźć
jak mam je znaleźć by wiedzieć, że
to ono ...
ktoś powiedział kiedyś, że
dom Twój tam gdzie serce Twoje
lecz ja go wciąż szukam
tak jak i Ciebie –
pośród łąk i kwiatów
pośród śpiewu ptaków
pośród ludzi –
czekając aż miłość się zbudzi i
zobaczę ...
zobaczę to czego tak długo szukam
na niebie
na ziemi
we snach
marzeniach
w mym sercu co chowam
Twą twarz ...
zawsze pogodną
uśmiechniętą
Twe stęsknione lecz radosne oczy
Twe smutki i żale
gdzieś na dnie serca schowane
głęboko ...
...to jest projekt, nieskończony tekst ale wydaje mi sie, że jest wystarczająco obrazujący to co się czuje gdzieś w środku...nie dokończyłem tego tekstu...nawet daty nie pamiętam (jest wstawiona zupełnie przypadkowa data).. po prostu czasem tak jest, że człowiek gubi się w odchłani życia... przygnieciony przez problemy, troski dnia codziennego...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.