Gdzieś na nieba poddaszu
Dla Wszystkich: Miłego dnia
Gdzieś na nieba poddaszu
świerszcz zamieszkał z łąki.
Przy takiej pogodzie
marzą mu się już skowronki...
i zaczynają nawet pachnieć kwiaty..
Chociaż widzi,
że wszyscy siadają
nad kubkiem gorącej herbaty...
To ta pogoda, niby przedwiosenna
takie nasuwa mu myśli.
Stąd prośba do małego muzyka:
Niech te kilka słów, na Dzień Dobry,
rozśpiewa dla Ciebie
na kształt kwitnącej wiśni.
12.01.2005 r.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.