Gdzieś w nas
wybudowano drogę
glina dotarła w najdalsze zakątki
piach rozpycha żebra
kamieniami utwardzono serce
szkli się potłuczone szkło
krople prześcigają się z jesienią
dłonie stają się coraz cięższe
skrzypi na pustkowiu pod stopami
usypiają rowy w stertach liści
chłód zmienił kolor pod paznokciami
pęka z lodem nasze credo
koktajl w zamieciach Mołotowa
jest przebłyskiem naszych uczuć
nad powiekami pokruszone kawałki chmur
zasłoniły cienie wyrwę po zimie
inicjacja kurzu z płatkami kwiatów
wiosna od nowa rozpruwa w nas nadzieję
latem światło głaszcze naszą starość
rozpuszcza ubite życie
koleiny po brzegach rozlewają nicość
zapominamy naszych bliskich o świcie
Komentarze (36)
Wbudowany drogę ..los ..przeznaczenie a my z naszą
wolą zbieramy razy ale i kwiaty przykryte kurzem ..na
koniec wspominamy ..budząc się rano wpadamy w korowód
czasu przeplatający się z przeznaczeniem by na końcu
pozostać wieczornym wspomnieniem ..pięknie
najprościej jest pisać prozą opowiadanie i ciąć jak
materiał na sukienkę dodać pigmentu ale bez patosu i
jest sukienka na 1 bal )))
to super Elena bo skoro sprawia emocje i nie jest
obojętny )))
wandaw dziękuje za metaforykę ))
Moje jestem też było bardzo pracowite na dorobku a
nawet przecharowane ze tak brzydko sie wyrażę a jednak
pogodne zaciagnęło słoneczne promienie z korzeni
wielkiego madrego drzewa i tak do dziś grzeje się w
słonecznym żarze wczorajszych upałów :)))
P.S Dzięki za radę,
żeby to było takie proste...:))
Z pewnością masz talent i duży,
a co do reszty to dobrze, że jesteś spokojny, bo
spokój zawsze jest w cenie.
Pozdrawiam raz jeszcze i idę w real:)
prawdziwe spustoszenia, lubię myśleć, że jest mniej
gwałtownie. :)
Pozdrawiam :)
nie kpie po prostu zamknij oczy i namaluj co chcesz
tylko słowami chaotycznie nawet niech odparuje opłucz
pod zimną wodą osusz)))
może i mam talent o ile to talent ale nie mnie to
oceniać - nie lubię o sobie mówić ,a co do
spustoszenia nic mi nie wiadomo staram się być na
wyraz spokojny))))pozdrawiam
Wietrze nie żartuj sobie ze mnie,
piszesz dojrzałe, świetne wiersze,
dlatego piszę tak jak czuję,
a u mnie daleka droga do poezji, nie wiem czy
kiedykolwiek na nią wejdę, ale nie trzeba z tego
powodu ze mnie kpić, nieładnie wiaterku, nieładnie...
Dobrej nocy życzę.
Czyżby to północny wiatr takie spustoszenia w nas
zrobił, czi jakie inne licho ;)))
Powiem krótko:
Z pewnością masz poetycki talent,
który po oszlifowaniu może stać
się brylantem.
no tak ta ostateczna jest dogłębna )))
Tańcząca pozdrawiam poetkę
No tak, to prawda, że pokaże,
czas wszystko weryfikuje :)
Andrzej Piaseczny - Z dwojga ciał
to miał być kontrast -taki zamiar ,czas pokaże co
zmięnie)))