Głos serca
Każdy ma chwilę swego zwątpienia
Miłość choć żywa lecz barwy zmienia
Szepty w uczuciach niby te same
Ale rytm serca odmienny mamy
Pieszczoty ciała jakby znajome
Już nie te pierwsze lecz wyuczone
Marzeniom skrzydła zazdrość zabrała
Tak bardzo uczuć pilnować chciała
Oczy nie widzą głębiny duszy
Co było piękne zdeptać chcą skruszyć
Promyk nadziei jeszcze się tli
Uwierz w mą miłość zaufaj mi
Los płata figle i nas obdarzył
Wierz dobrze o czym każdy z nas marzył
Miało być dobrze będzie wspaniale
Miej wiarę w sobie i dąż wytrwale
Tam gdzie są lasy i zapach wrzosu
Posłuchaj sercem mojego głosu
justyn
Komentarze (21)
Bardzo trafnie uchwycona chwila.
Pominął bym dwie strofy zaczynające się od
słów"Uwierz..."i następna.
Doda to tajemniczości.
Piękny wiersz pełen ciepła i miłości...tak piszą
ludzie którzy naprawdę kochają
aż się rozpłynęłam ... miłość potrafi uskrzydlić
Pięknie przekonujesz o swojej trwałej
miłości...słowami płynącymi wprost z serca...śliczny
wiersz.
justyn jak zawsze urzeka pieknymi slowami,zaczynam
zazdroscic Tej,ktora ich slucha(zart). Pieknie piszesz
o uczuciach!
Wiersz o miłości traktuje, ale nie tej szczęśliwej,
upojnej, radosnej, ale już uleżałej, przyzwyczajonej i
chyba za mało odgrzewanej.O miłość i jej żar trzeba
dbać jak o ogień w kominku. Serca słuchać,ono zawsze
prawdę powie.
Głos serca będzie słychać wszędzie-pozdrawiam!
Większość twierdzi by posłuchać głosu serca, hmmm.
może i tak ale ja przegrałem
gdy słuchałem głosu serca bez rozumu.
A ja nie bawie sie w wyliczanki po prostu czytam jak
wiersz mi się podoba ,miłość barwy wszystkie zmienia
to wiemy nie od dziś,nie jedno ma imię zawsze jest
magiczna, wyjątkowa, jedyna.
Tylko dla miłości warto życ tak naprawdę.A więc
posłuchajmy serca głosu a ono mam powie prawdę.
Póki są nadzieja i wiara i miłość -miłość barwy
zmienia ,Serce piękne melodie gra, tylko go trzeba
słuchać.i dużo jeszcze można by napisać.Rymowany
-lubie taki klimat.Ogólnie wiersz super.Pozdrawiam
przepraszam, jak dla mnie wiersz niedopracowany, 10
zgłoskowiec ale nie do końca bo nagle w 11 i 12
strofie Ci sie załamuje, no i te rymy :-/ zabrała /
chciała, tli / mi, obdarzył / marzył, itd... no i nie
łapie dlaczego nagle głos we wrzosach (ale moze to
jakaś metafora której nie znam) - ogólnie wiersz nie
jest najgorszy, ale po 4 zielonych stalówkach
spodziewałem sie troche wiecej. wiem że krytyka na
beju nie jest mile widziana, ale zaryzykuje i tych
parę słow Ci napisze - bez urazy ale ja bym nad tym
wierszem jeszcze popracował - pozdrawiam v.72 :)
masz rację, miłość barwy zmienia lecz kiedy jest
prawdziwa to nie ma znaczenia
Posłuchaj sercem mojego głosu- cudownie to ująłeś,
śliczny wiersz delikatny i romantyczy miły w
odbiorze...
Głos serca jest mi bardzo bliski, więc z przyjemnością
wielką przeczytałam Twój wiersz...