GłUPI KOMPROMIS
Głupie mądremu zazdrości
posiadającej wiedzy.
Mądre zaś – przeciwności,
nadmiaru jego pieniędzy.
Jedno ma duże „IQ”
- świadectwo, że nie głupie,
drugie – pieniędzy w brud
-„papiery sobie kupię”.
Każde ma swoje ciągoty
- przybiera swe EGO w szaty,
i marzy wciąż tylko o tym,
by mądrym być i bogatym.
Jak to jest, do cholery?
-pyta głupie mądrego;
Mam takie same „papiery”
a nie rozumiem niczego!
Cóż z tego, że ja rozumiem,
gdy tu są zależności.;
Pieniędzy robić nie umiem
- czyż z braku znajomości?
Chcesz swoją dolę odmienić?
-głupie błysnęło mądrością;
Musisz się ze mną ożenić!!
.....mądre przystało z
„radością”.
Z pozoru by się zdawało,
(takie przypadki są znane)
że mądre nagle zgłupiało
a głupie jest bardzo cwane.
Lecz, póki co – niech będzie
cnotą;
Aby ten kryzys przeżyć,
„pokochać” trzeba głupotę
i tak ją przezwyciężyć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.