Głupie serce
Czemu tak dziwnie
plącze się zycie
Ktoś ..Kogos
kocha skrycie
On wie ..lecz,no własnie
...
niepragnie?
Nie rozumie,
jasniej .
..a wiem
niepragnie ..
Jak cięzko
wyzbyc się uczucia
gdy serce
głupio wzdycha
do złudy idealizmu
czasem wykrzywioną
spontonem naznaczoną
I choć stróż prawy
w człeka skórce
zadusi dwa krogulce
nieuczknąc ciała
..ni duszy
Wbrew nadzieii ..
wierzy!
czeka usychając
szczęście powtórzyć.
Komentarze (3)
świetna pointa,zastanowiłam się nad treścią Twojego
wiersza,duży + pozdrawiam cieplutko
ładny wiersz, końcówka wymowna, pozdrawiam :)
Super wiersz. Pozdrawiam