Głupota
Krzywo powieszone firanki
Tej nocy, gdy świerszcze zagłuszyły
I tak zagubione myśli...
Samochód z mdłym lakierem,
Gorzkim smakiem czasu.
Śmierdzący stęchlizną ludzkiej ręki.
Wytatuowany świat,
Zwariowany kolor wieku.
Szarość w drzewach.
Szarość mózgu.
Głupota człowieka jadącego samochodem,
Gdy tej nocy
One zagrały tak pięknie!
autor
mtroj
Dodano: 2007-03-03 10:55:59
Ten wiersz przeczytano 922 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.