GŁUPOTA...
Dobro ze złem się spotykało,
ciągle o byle co się kłócili,
jedno na drugie wciąż narzekało,
mało zabrakło by się pobili.
Nagle muzyka z niebios zagrała,
obie strony do tańca ruszyły,
głupota całkiem ich opętała,
odtąd tylko o szczęściu marzyły.
Dość mądry morał z tego wynika.
Szczęściu potrzebna boska muzyka.
A może strony by się cieszyły,
gdyby głupotę precz pogoniły?
Dzisiaj znowu sen miałem w którym zwycięstwo mądrości nad głupotą ujrzałem.
Komentarze (43)
Grunt to równowaga :) pozdrawiam Norbercie :)
No cóż, bo w życiu tak bywa, że ludzie często kłócą
się z byle powodów i niestety wolą żyć w niezgodzie,
pozdrawiam serdecznie, Norbercie :)
Czyżby to były jakieś sny prorocze - dobrze gdy można
zapamiętać sen - pozdrawiam
Dziękuję AMOR1988 i fatamorgana 7 za opinie, oddane
głosy. Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia ;)))
Niestety Norbercie, głupota zawsze pcha się do przodu
i często dlatego wygrywa.
Pozdrawiam :)
Czasami tak bywa, że wygrywa głupota, pozdrawiam:)
Bardzo, bardzo dziękuje za kolejne wpisy, opinie.
Pisząc dzisiaj ten wiersz, nie spodziewałem się tylu
miłych i sympatycznych gości. Pozdrawiam i życzę
wszystkim spokojnej nocy ;)))
Puenta świetna.
Pozdrawiam i życzę miłych snów :)
Głupota z mądrością się przeplatają w ten sposób życie
nam wypełniają...
Refleksyjny wiersz, z dobra Puenta.
Pozdrawiam Norbercie.:)
... ciekawa i niebanalna refleksja ...Pozdrawiam :)
coś w tym jest...
Tylko jak?Bardzo ciekawie to spostrzeżenie ująłeś.
Głupota zniewala,
mądrość czyni wolnym!
Pozdrawiam!
Dobro i zło są rodzaju nijakiego dlatego należy
zmienić końcówki niektórych czasowników mz :)
Dałeś do myślenia, bo czy dobro może być głupie?
Pozdrawiam serdecznie Dziadku Norbercie :)