Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Gniazdo



Nie obcałowałam słonecznych poranków,
nie szukałam światła w mlecznych mgłach,
nie obejmowałam brzóz przeczystej mocy,
ale krok za krokiem weszłam w strach.

Nie ufałam słońcu, że prawdziwie wschodzi,
niebu, że błękity niespożyte
śle w godzinę czarną niemo pochylonym,
szansy nie widziałam bladym świtem.

Nie wierzyłam gwiazdom, że spełniają cuda,
że w ramionach spokój mieszka twoich,
że się jeszcze mogą odnajdywać usta
latem zagubione w zdaniach mroźnych.

Lecz na przekór ptakom czarnym i drapieżnym
smolistym krakaniom zabrzmiał świergot,
kiedy?... nie pamiętam – kontury w gałęziach
szczęścia zamieszkały, a my w dźwiękach...




autor

marcepani

Dodano: 2018-11-04 14:43:45
Ten wiersz przeczytano 2124 razy
Oddanych głosów: 47
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (49)

jelonek jelonek

Wiersz, który odbiorcy nie pozostawia obojętnym.
Pozdrawiam.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dobrze, gdy szczęście pojawia się na przekór, gdy w
nie wierzymy,
podoba mi się optymizm wiersza i jego forma również.
Miłej reszty niedzieli życzę Marcepanko :)

anula-2 anula-2

Niby nie szukałam, a w gałęziach były,
dźwięki wiekuiste z serc je wyzwoliły.
Pozdrawiam Mariolko, piękny wiersz uwikłany w kobiecą
przekorę.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »