Godzina
Gra cicha melodia
Przy śpiewie i muzyce
Życie umyka
Zamknięte okiennice
Zagrzmiał las wypalony
Gradem kul zagubionych
Świt krzykiem zmącony
Czas dusz straconych
Zasnęła sprawiedliwość
Siostra jej pogarda
Króluje a z nią tkliwość
Mowa harda
A zegar wciąż tyka
Zapomniany kurzem okryty
Czy wspomniany czy ukryty
Zawsze wierny zawsze …
Stań!
Po krótkiej nieobecności. Zapraszma starych gości.
autor
Inkwizytor
Dodano: 2007-02-15 22:43:33
Ten wiersz przeczytano 462 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.