GONITWA

Janie, bardzo udany wiersz.
Także życzę Tomaszowi Gollobowi, szybkiego powrotu do
zdrowia, przecież szybkość to Jego domena.
Pozdrawiam.

Pięknie napisałeś. Niech wraca z Bożą pomocą do
zdrowia.

Janie - poza faktami, które nas Lubuszan przytłaczają
z powodu tego, co się stało, powiem tu pod wierszem,
że w białym Ci do twarzy.

Tomaszowi Boże daj powrót rychły do zdrowia i na tor.

pięknie .. wierzę.. z całego serca że wygra Tomek ..
śmierć jeszcze poczeka ..

Dołączam się.Pozdrawiam:)

Ryzykowny to sport
Pozdrawiam Najdusia

Uprawiając takie sporty zawsze istnieje ryzyko...
Trzeba mieć nadzieję...

Mam wielką nadzieję, że to nie koniec jego kariery.
Dziękuję za dobry wiersz :)

Pan Tomasz siłę w sobie ma
i radę da...
+ Pozdrawiam

Nie tylko Ciebie zapewne obchodzi ta tragedia ale
wierz mi są codziennie większe.On codziennie trenując
wiedział czym może się skończyć jakikolwiek
wypadek.Mnie akurat żużel nie interesuje choć Golloba
znam z telewizji

od chwili, gdy dowiedzialam sie, ze te motory nie maja
hamulcow, nie moge patrzec na wyscigi zuzlowe, to
szalenstwo:)

tez trzymam kciuki za powrot do zdrowia, bo na tor
raczej nie wroci... a moze?;)
pozdrawiam

jestem fanem żużla. niedawno Darcy Ward, potem Kacper
Woryna, teraz Tomasz Gollob. wcześniej wielu innych.
sporty motorowe to niestety ofiary. coraz szybsze
maszyny, większe pieniądze, większa konkurencja i
motywacja. taki Adrian Miedziński, choć to początek
sezonu, leżał już cztery razy na torze. ciągle ktoś
będzie tracił życie lub zdrowie. a kto?
to sprawa losowa. teraz trafiło na Tomka Golloba.
dal Jemu Boże zdrowie.

Piękne słowa. Dołączam się.

powrotu do zdrowia i sprawności mu życzę!