Wschodzi słonce
Wschodzi słonce, budzi się kolejny dzień
Chciałbym Cię widzieć w podomce
Chciałbym choć dostrzec twój cień
Wstaje słońce w bólach wiatru i mękach
deszczu
Przebije walczyć w ciężko-granatowych
chmurach
By choć przez chwile, choć jeden promień
był na wierzchu
Wstało słońce, choć go nie widać
Po cichu pokonało mrok
A ty jak chcesz pokonać zło
Krzycz głośno, na razie Cię nie słychać
autor
deMargo
Dodano: 2009-05-28 06:34:36
Ten wiersz przeczytano 431 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
... mimo wszystko czytam... POTRAFISZ...
świetne! a zło uda się jeszcze pokonać...pozdrawiam
Gdy Ona wstaje, nawet pochmurny dzień słonecznym majem
się wydaje.