Gorące Erekcjato
Nie powiem
o niej przyjaciółka
jest zaborcza
znam ją
nikomu nie odpuści
lubi łóżka
cudze
rozebrała go
rozgrzała
słyszałam jego jęki
sapanie
wił się jak piskorz
widziałam
nie krzyczałam
odeszła...
gorączka u Normana
Komentarze (11)
Udane erekcjato, aż się dziwiłam, że nie krzyczałaś.
Zaskakująca puenta (można przeoczyć), jakże gorącego,
zmysłowego wiersza (nie powinno być "o niej" - drugi
wers?).
Tak,ona wszystkich rozbiera bez wyjątku -pozdrawiam!
No całkiem ciekawie:)
Bardzo udane erekcjato.
niewątpliwie sam tytuł zachęca :)
Co za gorączka...oj fajnie Ci się napisało...
ciekawie i zaskoczyło :)
zmysłowo się zaczęło ...dobrze ze odeszła ...chyba?
ciekawe erekcjato
fajne erotyczne skojarzenie :)
podoba mi się :) pozdrawiam