Gorączka...
Dreszcz...
Trawiący ciało...
Gorączka...
Paląca od środka...
Jego dotyk...
Delikatny...
Przeciągły...
Powoli przemierzający
Zakamarki jej ciała...
Przymknięte oczy...
Rosnąca rozkosz...
Gorączka...
Ta noc...
Ta chwila...
Jak narkotyk...
Chcą więcej...
Z każdym
Czułym dotykiem...
Bez kontroli nad ciałem...
Bez kontroli nad umysłem...
Są teraz tylko
dla siebie...
Uzupełniają się...
Każdym zakamarkiem...
Dreszcz...
Gorączka...
Niedokończony wiersz...
Kolejny wieczór
Warty wspomnień...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.