Gorzki sen...
I nastała noc bezgwiezdna,
W kącie świecą oczy dziecka.
Wiatr wciąż mąci kotar ciszę,
W nocy słychać serca bicie.
Puls wciąż skacze niespodzianie,
Kiedy w końcu świt nastanie?
Kiedy zbudzę się za snu?
Czy znów będę błądził tu...
Tu gdzie ślady bosych stóp,
Gdzie na ścianach odbić parę,
- Naszych snów...
autor
figaro79
Dodano: 2007-02-20 09:46:14
Ten wiersz przeczytano 419 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.