Gorzków część siódma
Lustruję uważnie poszycie omszałe
W drzew linii co mogły tu znaki zachować
Zmierzch porą przywitał gasnącą jasnością
Wyłącza powoli synapsy w słów mowie.
I ciemność wstępuje blask księżyc mi niesie
Jaźń moja rozchwiana w świt nocy spogląda
Przewijam zdarzenia snujące się w głowie
Na żadnym nie widzę Twojego przymierza.
Znów ręce wzruszone do stóp Twoich
biegną
I palce wędrują do boku krwawego
Tak chciałbym usłyszeć na ziemi kochanej
Głos wiary budzący trwożenie do Niego.
Dziś nic nie zaczynasz i jutro nie kończysz
Jak było tak będzie nic tu nie przemija
Doznałem olśnienia i w łasce rozumiem
Że miłość do ziemi w tym krzyżu
zawierasz.
Cebulę zeszkliłem zaleję śmietaną
I grzyby tam wrzucę co z lasu przyniosłem
Ten zapach co płynie pod moją powałą
Przez okno wypływa i w nocy się snuje.
Gdzie jesteś mój ludu z pokoleń oddany
Przez wieki przeszedłszy i w pocie tej
ziemi
Uklęknę w polepie przybywaj co rychlej
Niech klechda domowa opowieść tą
wznieci.
Komentarze (25)
Pozwolę sobie za montibusem...
Piękny wiersz :) Pozdrawiam Robercie
Witaj
Poezja w pełnym tego słowa znaczeniu.
Ślę serdeczności.
"Gdzie jesteś mój ludu z pokoleń oddany
Przez wieki przeszedłszy i w pocie tej ziemi"
Robercie, pozwoliłam sobie zacytował te jakże dla nas
Polaków ważne, mądre słowa. Z pokorą i szacunkiem dla
pana: przepiękny, głębią dobroci i zrozumienia pisany
wiersz. Dziękuję za wspaniały komentarz i proszę
bardzo: oto cd. Wiele dobrego życzę :)
Dostojne wersy.
Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam :)
Wiersz zatrzymuje zadumą ważnymi sprawami w życiu.
Czytałam z zaciekawieniem. Śle moc serdeczności i
pogody ducha:)
Witaj Robercie
Kolejna odsłona, ciekawa w interesującym zapisie.
Miłego dnia, pozdrawiam
;)
Jesteśmy Robercie tam gdzie jesteśmy,
winniśmy z historii wyciągać wnioski,
inaczej będziemy głupi i grzeszni,
żywot na ziemi zbyt szybko się skończy...
Fajny, ciekawy, refleksyjny tekst Robercie.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłej niedzieli :)
Mie także podoba się ten tekst, który odbieram w
temacie - wiara.
Msz wers "Głos wiary budzący lęk moją do Niego."
należałoby przemyśleć, bo w obecnej postaci brzmi
niezrozumiale. Podobny problem mam z odbiorem wersu
" Uklęknę w polepie przybywaj co rychlej", ale
możliwe, że to wyłącznie mój problem. Miłej
niedzieli:)
Życie- zwyczajne i niezwyczajne.
Kolejna część bardzo na tak.
Z poszanowaniem tradycji i świadomości skąd się jst.
Wiele emocji i przemyśleń. Utwór jest bogaty w treść,
odnoszącą się do natury i historii. Wyraża pragnienie
zrozumienia swojego miejsca w historii i miłości do
ziemi. Opisuje tęsknoty i refleksje autora.
(+)