Gra wstępna...
Dotykiem twoim zwabiona
jak ćma światła błyskiem
pędzę w twoje ramiona
zatracam się ze wszystkim
liczy się tylko chwila
pieszczotą nabrzmiała
zuchwale
liczą się ciała splątane
zanim w grze wstępnej
się spalę
dotykiem skórę rozgrzeję
spłynę jak balsam po tobie
szept z ust oddechem
wyłuszczę
czekając na wielkie spełnienie
nim cię z mych ramion wypuszczę
autor
sari
Dodano: 2013-02-20 00:00:17
Ten wiersz przeczytano 2219 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Pomysłowy ,ciepły,fajny,pozdrawiam gorąco..
...i zrobiło się gorąco :)
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :) Pora na dobranoc
bo już księżyc świeci ... :*
rozpalasz zmysły - budzisz ze snu wyobraźnie - dotyk
parzy a usta....
Że mężczyźni chwalą...wiadomo, ale i kobiety... znaczy
dobry. Serdeczności.
Od razu poznaje się szczęśliwego człowieka.
Świetny. Aż się chce...:-) :-) :-) :-) Miłego...
Zmysłowo i gorąco się u Ciebie zrobiło. Potrafisz
podgrzać atmosferę. Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
Miło mi, że się Tobie mój tekst o bezrobociu spodobał.
Nic dodać nic ująć. Podpisuję sie pod poprzednimi
komentarzami.
Ładny erotyk. Pozdrawiam :)
Delikatny, zmysłowy, super. Cieplutko pozdrawiam
Bardzo subtelny erotyk...miło pozdrawiam:)
ładny -delikatny ...
pozdrawiam:-)
nie wypuszczaj delikatny erotyk;)
ładnie słowa płyną, podoba mi się :-)