granica
przekroczyłem granicę
myśli wypowiedziane
w złą godzinę
przepraszam zraniłem
uczę się pokory
lekcje życia
sumiennie odrobiłem
zabijam w sobie demony
wyobraźnię zniewoliłem
gotowy by kochać
staję do walki
uzbrojony w zaklecia
wykorzystam czary
słabości z myślami
zamienię w milczenie
schowam do starej skrzyni
klucz wyrzucę za siebie
wypowiedzianego słowa już nie cofnę przepraszam
autor
Adamusss
Dodano: 2020-11-22 13:02:52
Ten wiersz przeczytano 802 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
dobra refleksja, dobrze ze peel ma świadomość, teraz
tylko wystarczy dobre słowo żeby złe odmienić:)
serdeczności
Słowa mają wielką moc...i w jedną i w drugą stronę,
złe słowo można przecież zastąpić dobrym słowem i
odwrócić bieg wydarzeń :)
Pozdrawiam :)
Czytelny przekaz z którego wynika, że peel uczy się na
własnych błędach.
Miłego wieczoru:)
Słów nie da się cofnąć ale można spróbować zatrzeć złe
wrażenie...
Pozdrawiam serdecznie :)