Grażyna
Grażynkę zabrałbym do ołtarza,
ale się ona ciągle obraża.
Że nutki we mnie brak kominiarza,
który na dachu wciąż się naraża.
Lub że spaprałem treść komentarza.
Ona od razu to zauważa.
Choć czasem widzi we mnie pisarza,
to ją ma twórczość niezbyt poraża.
W sumie ma rację, no bo z kuglarza
nieczęsto dobry autor się zdarza.
Mówi że rolę gram kobieciarza,
więc swą decyzję długo rozważa.
Marzy by żoną zostać piłkarza,
który w tropikach kark swój przysmaża.
Biednych poetów niezbyt poważa,
którzy na łóżkach śpią ze stelaża.
Często me członki smutek poraża,
gdyż bardzo ważna jest dla mnie Graża.
Niech głośno krzyczy i się wyraża,
lecz niech atencji mych nie podważa.
Śni mi się czasem cudowna plaża
i na niej ona, gdy się obnaża.
Piękna jak Venus, ta z kalendarza.
Biegnę, lecz ona wzięła żeglarza.
Komentarze (13)
Kolejny z imiennika, świetny, pełen humoru wiersz,
z podobaniem,
pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie, wspaniały udany wiersz. Czyta się z wielką
przyjemnością. Serdecznie pozdrawiam.
Dla mnie rewelka.. Graża wybrała żeglarza.. kokietka.
Pozdrawiam ciepło :)
No i kolejny cukiereczek Sławku:)
Fajnego weekendu:)
:))
Rozbawiłeś mnie swoim wierszem, Sławku, nie wiem jak
inne Grażyny, ale ja rzadko oglądam mecze, choć
ostatnio oglądałam, owszem i nie mam ciągot w stosunku
do piłkarzy, mam za to dużą słabość do ludzi
utalentowanych, do poetów też, a co do obrażania,
jeśli ktoś wsadza szpile, to bywam obrażona i sama też
mogę się tym samym odwzajemnić, bywa i tak, że milczę,
gdy ktoś jest nie halo do kogoś kogo cenię, ale bardzo
nie lubię być długo z kimś na ścieżce wojennej i nie
jest mi z tym dobrze.
Fajny cykl.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)) Powstał fajny cykl...
z uśmiechem czytałam.
Z przyjemnością i uśmiechem czytałam. Podziw i ukłony
na poczucie humoru. Pozdrawiam serdecznie.
Beztroskiego dnia:)
A się uśmiechnęłam czytając Twój wiersz. Moim zdaniem
wiersz ma podwójne dno, a może mi się tylko wydaje.
Pozdrawiam serdecznie
jakiego tam żeglarza , ja w ogóle nie umiem ani pływać
ani żeglować
:)
poza tym trafiłeś
Michale gdyby opierać się tylko na wersji podstawowej
a pominąć zdrobnienia tak jak tu zastosowane "Graża"
wiele imion z uwagi na podobne końcówki takie jak
Hanna, Anna, Joanna, Zuzanna bym musiał pominąć. Ale
widocznie by to dostrzec potrzeba trochę więcej
wyobraźni. Jednak i tak dziękuję za komentarz :)))
Dotychczas zawsze w tej serii imię było na pozycji
rymowanej. teraz z tego zrezygnowałeś, więc przez
wymianę jednego słowa - imienia - wiersz można
przerobić na Mariolę, Helenę, Agnieszkę itp.
Jak zawsze tryskasz pomysłowością i humorem.
Mam Siostrę, która nosi to imię.
Zgadza się to, co napisałeś-ciągle się obraża. Czasem
nie wiem dlaczego.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dobrej nocy :)