Grób
Nie ma co dodawać...
Straciłeś wszystko, co miałeś.
to co tak bardzo powtarzałeś,
że kochałeś...
Straciłeś w jednej sekundzie,
przez spacer z nią,
a tak dobrze się układało nam...
Straciłeś to co ofiarowałam,
to co tak bardzo kochać
całym sercem zdołałam...
I znowu w bólu muszę się
pogrążyć.. zapomnieć, zatrzeć,
nim rana która powstała,
nie zacznie od nowa krwawić
łzami...
Po co się martwić?
Najlepiej zamknąć cały świat,
może da się tak żyć, te
pare lat,
nim zapomnę o całym Tobie,
i złoże swe smutki w ciemny
grobie?
... jedynie w zamyśleniu należy wciąż te słowa powtarzać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.