Grzesznica
Parafraza wiersza mojej dziewczyny... Jak ją zmuszę to opublikuje... Ale bez tego też można czytać...
Spala się
We własnych wymiocinach lęku
Odchodzi od nas
Zanim obrzucaliśmy
Kamieniami oskarżeń
Jej nieczystą duszę
Wróć tu szmato!
Niech Cię zniszczymy
Autodestrukcja
To błąd
Kochający Cię ludzie
Zrobią to lepiej
Wróć do nas
Zgwałcimy Twoją duszą
Będziesz wam posłuszna
I mózg odbierzemy Ci
Wyssiemy przez móżg
Abyś była tylko nasza
Tak jak było
Przed wiekami
autor
bigmichell
Dodano: 2006-05-31 20:27:33
Ten wiersz przeczytano 625 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Witaj...:) Wbrew pierwszym odczuciom wcale Twa poezja
nie jest taka mroczna, za jaką stara się uchodzić-
mhm... Nie wiem, co tak fest Cię kiedyś zabolało, że
teraz odreagowujesz swe emocje w kolejnych wierszach
(przeczytałam wszystkie), lecz... wiem, że oprócz
przykrości i zła istnieje drugie oblicze życia, lecz
trzeba chcieć je widzieć i... docenić. A warto,
uwierz(!) - nic tak nie daje sił, jak wiara w lepsze
jutro i cała rozmaitość piękna dookoła- acha... Tylko
"gapa" jej nie widzi, a "zarozumialec" odrzuca- masz
cudowną wrażliwość ducha- wykorzystaj to i... zawiruj
radością!