Halo?
Uff! Jest duszno! Jestem sama.
Droga Ado! Nie znam pana!
Nie wiem czemu w blasku świecy,
Mówił do mnie jak od rzeczy.
Nie chcę krakać! Gdzie ten grzebień?!!
Co on chce? Ja jeszcze nie wiem.
Męczy mnie jego postawa.
Taki strach, dziwna obawa.
No bo powiedz Adziu sama,
Czy ja chciałam poznać pana?
Nic z tych rzeczy daję słowo.
Tak to wyszło przypadkowo...
Gdzie ten grzebień! Matko święta!
Jak mnie poznał? Nie pamiętam.
Tylko troszkę mnie porywa,
Kiedy śpiewa, tańczy, pływa...
Jest wysoki wspominałam.
O jest grzebień, już znalazłam!
Teraz wybacz kończyć muszę
Zanim za nim w świat wyruszę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.