Hej,Zdzichu!
Kolegom z NY.
Nalej Zdzichu po kielichu,
By nam dobrze wiodło się!
Aby zdrówko nam służyło,
By humoru nie ubyło,
By wesoło żyło się.
By się rano dobrze wstało,
Aby w pracy wszystko grało,
By nie zostal żaden swąd.
By kłoderki*się sypały,
By kuferek był za mały,
Aby poszły centy w kąt.
By dolarków przybywało,
A tych ciągle jest za mało,
Aby konta rosły wciąż.
Więc nalewam moi mili,
Byśmy szkiełka osuszyli,
By nie został trunku gram.
Byśmy wszyscy zdrowi byli,
I wesoło się bawili,
O to właśnie chodzi nam.
Hej,Zdzichu, Zdzichu!,-no,no,no
nalej po kielichu!
Hej,Zdzichu!!!
*Quarter-0,25dolara. Z cyklu: wiersze z podróży.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.