Hiobowe wieści
Czasem wiadomość tak zaboli
Że nie podobna złapać tchu
Organizm na to nie pozwoli
Kroków nie możesz zrobić dwóch
A oczy takie przemęczone
Że powiek unieść nie da się
Czujesz że ważą prawie tonę
Przed życiem uciec nie masz gdzie
Choć leku jeszcze nikt nie odkrył
Najlepszym odium jest dziś sen
Na tych poduszkach które zmokły
Tam łzy znalazły ujścia dren
autor
owiga
Dodano: 2022-11-19 06:36:59
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Ciężko bywa.Trza trwać.
Głos mój i szacun jest twój!
Dobra, życiowa refleksja.
Myślę, że bliska dla wielu z nas.
Pozdrawiam
Marek
Nie trać nadziei! Nawet jeśli po ludzku nie ma szans
to jeszcze jest Wszechmogący Bóg, który nawet jeśli
Jego wola jest inna niż nasza , pozwoli ze wszystkim
się pogodzić i uspokoić. Pozdrawiam, życząc tego z
całego serca
zgadza się, są takie wieści.
Zgrabnie
Warto poprawić błąd ort.
Pozdrawiam
Łzy oczyszczają duszę i przynoszą chwilową ulgę. Gdy
nie ma widoku na pocieszenie, jeszcze długo będą
wsiąkać w poduszkę. Upływ czasu może to zmienić...
Pozdrawiam nieco zasmucona.
Wypłakanie się pomaga, a ranek po śnie na zmokniętych
poduszkach przynieść może nowe nadzieje.
Pozdrawiam serdecznie.