Historia
Dzień po stworzeniu świata na nowo,
kiedy zawitał nowy ład
pojawił się nad zgiętym karkiem
stary znajomy nowy bat
Bo choć idea była słuszna
stworzyć na ziemi świat bez wad
historia znowu toczy koło
jak od miliona przeszło lat
Nie nauczona na swych błędach
znowu buduje domki z kart
bo przyszłość woli nie pamiętać
jak nam dorastał pra pra dziad
Lecz mieć nadzieje można zawsze,
że coś się dla nas w mrokach tli
i kiedyś ktoś pomyli klamki
otworzy te właściwe drzwi
Komentarze (7)
Celna refleksja i na czasie, pozdrawiam serdecznie.
Ja również nie mam nadziei, że ktoś pomyli klamki.
Refleksyjny, dobry wiersz,
ciągle na czasie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Nadzieja matka głupich że w tych sprawach ktoś otworzy
te właściwe drzwi ...prędzej świat się skończy niż
człowiek wyciągnie wnioski z własnych
błędów...oby...miłego dnia .
Trafne przemyślenia.
niestety, wszystko się powtarza, bo my nie jesteśmy
pojętnymi uczniami
Historia najlepsza nauczycielką? Tak, tylko uczniowie
nie chcą się uczyć...
Masz literówki w ostatniej strofie:
"Lecz mieć /nadziej/ można zawsze,
że coś się dla nas/ mrokach/ tli"
Pozdrawiam