W hodowli bez zmian
Inspiracją do wiersza jest "Sen wariata" - BordoBlues
Walka o koryto jak zawsze zacięta,
w wyścigu absurdów żarliwy słowotok.
Cuda ogłaszają, klękają bydlęta,
pichcą atmosferę śmiertelnie morową.
Gruszkami na wierzbie karmią pelikany,
wysysając życie od chwili narodzin,
pędzą na stracenie w świecie zakłamanym,
bo głodna naiwność na wszystko się
zgodzi.
_▀█████████▀
__██R█Y█Ż██
__.▀██████▀
Komentarze (85)
Tak to działa i dlatego kiedyś uzasadniano, ze
najlepsza jest monarchia, bo wszystko jest króla, a
będzie jego dzieci, więc inaczej niż krótkie kadencje,
podczas których władza chce się szybko wzbogacić, bo
zaraz będzie inna chętna. Pozdrawiam
Witaj,
dałaś sobie upust.../+/
Pozdrawiam niedzielnie.
PS A ja myślałam, że inspiracje czerpałaś z
doświadczenia własnego...
Uśmiech.
Świetny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Amorku i Kazimierzu śląc pozdrowienia :)
Tak było, jest i będzie od wyborów do wyborów,
pozdrawiam ciepło.
Tak jest znów zacznie się ta jatka.
Dziękuję Arku:) Krysiu:) i Ewo za zajrzenie...Miłej
niedzieli :)
O, i moje gruszki na wierzbach tu są - miło mi,
Jovisko :-)
Ostatnie dwa wersy są wspaniałym podsumowaniem
zwariowanej rzeczywistości. Ślę moc radosnych
pozdrowień i uśmiechów:)
Siła przyciągania koryta przeczy fizycznym prawom
grawitacji. Miło mi, że dałem inspirację. Pozdrawiam
:):)