Horror senny
podobno w pewnym mieście mary senne straszą kogoś po nocach...
Straszny sen ojczulka naszedł,
iż w cywilkach w kościół zaszedł,
gdzie kościelny, w ramach pracy,
prosił, by ten dał na tacę.
podobno w pewnym mieście mary senne straszą kogoś po nocach...
Straszny sen ojczulka naszedł,
iż w cywilkach w kościół zaszedł,
gdzie kościelny, w ramach pracy,
prosił, by ten dał na tacę.
Komentarze (16)
Amorze, pozdrawiam.
Fajniste mini.
Aniu - i tu jesteśmy zgodni. Niech się cieszy
koszmarami... :) chociaż pewnie nawet ich nie ma.
ha ha ha bidulek... nie go co noc koszmar nawiedza
;-)))) świetna fraszka Zdzisiu. Trafna bardzo
Bronisławo, niestety.
Wolałbym nie mieć takich tematów do fraszek.
Pozdrawiam.
Dobra fraszka. Do tego doszło. Pozdrawiam.
Loka, zdrówka.
Również pozdrawiam.
Świetna. Życia.Pozdrawiam.
Anno, jak dla kogo. Dla niektórych to horror, mary
senne.
Krzemanko, nie wiem, może. Toruń jest niedaleko. Ale
nie odpowiadam za domysły i interpretacje czytelników
;)
Również miłego zakończenia dnia :)
Maestro, rónież pozdrowionka przesyłam :)
Ewo, od razu po oczach... ja tak delikatnie, ledwie
piórko w kałamarzu zanurzyłem ;)
Czyżby chodziło o Toruń? Miłego wieczoru:)
to ie horror, to zwykła niedziela.
Zdzisławie, o czym tu gadać, skoro fraszka wali po
oczach trafnością :-)))))
:) pozdrawiam
Ewo, a coś się stała taka oszczędna w słowach?
Spartańską mentalność polubiłaś? ;)