horyzont
lęk przed życiem obawa
przed rozpostarciem
skrzydeł schronienie
pod murem przygaszone
zdolności wyrywające
się jak młode ptaki
z gniazda..
schronienie w cieniu własnego
serca przytłumionego
szlochaniem iskry
życiodajnej ciągłe poszukiwanie
ofiar.. winni ofiary winni ofiary winni
ofiary WINNY. kto winny?
autor
zahir
Dodano: 2006-12-27 17:39:34
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.