Humory losu
Zamieszkałeś w mojej głowie
w każdej myśli i marzeniu
zawładnąłeś bytem duszy
wzeszło słońce w miejsce cienia
wtem udręka zawitała
towarzysząc codzienności
oczy łzami się zaszkliły
smutek z dnia na dzień zagościł
miłość we mgle rozpłynęła
głucha cisza o tym świadczy
czyżby snem upiornym była
lub wyrokiem losu strasznym
tak marzenia legły w gruzach
niczym puzzle na podłodze
widać miłość złudą była
i projekcją w mojej głowie
myśli jak natrętne muchy
do ataku przystąpiły
co mam zrobić – może czekać
na rozstanie nie mam siły
żar w popioły się zamienił
przyszła pora na żałobę
drzwi zamykam pewnym ruchem
patrzę w okno - idzie nowe
Komentarze (61)
Oksani mila i to jest doskonala i optymistyczna
puenta.... wiec niech nowe przyniesie wraz z soba...
tylko to dobre. Moc serdecznosci.
Odrzuć smutki i frasunki,
idzie nowe... to rachunki!
Pozdrawiam.
Na dzisiaj pięknie dziękuję za wspólne wierszowanie.
Pzdrawiam serdecznie i życzę relaksującej nocy:-)
Dziękuję graynano za odwiedziny i koment z wkładką,
miło mi:-)
Serdeczności dobranocne:-)
Bardzo ładny wiersz. POZDRAWIAM:)
Dziękuję moim Miłym Gościom za odwiedziny i komenty
krzemanka:-)
Zosiak:-)
Xenia1:-)
filutek82:-)
waldi1;-)
Pozdrawiam dobranocnie i z przyjemnością Państwa
odwiedzę, relaksującej nocki:-)
Dobrze się czyta tę smutną opowieść.
Najważniejsze, że peelka się pozbierała i z nadzieją
patrzy w przyszłość. Dobranoc:)
Zgrabne strofy :)
Widać to nie była ta prawdziwa miłość - ona zostaje na
zawsze. Uśmiechnij się do słońca a przyjdzie nowe.
Pozdrawiam serdecznie.
Dopóki serce bije, może się zakochać, często z
wzajemnością, czego Twojej peelce życzę.
Pozdrawiam.
zgadzam się z Halinką 53 ..zamknę drzwi zonie niech
przyjdzie nowa ..
Witajcie Goście Mili
Elenka:-)
Andre'e:-)
chacharek:-)
Madame Motylek:-)
tańcząca z wiatrem:-)
milyena:-)
promienSlonca:-)
wandaw:-)
Janina Kraj Raczyńska:-)
mariat:-)
Halina53:-)
Sercem dziękuję Wam Wszystkim za odwiedziny i komenty,
cieszę się i z radością Was odwiedzę. Miłego wieczoru,
pozdrawiam:-)))
Może coś musi się skończyć, żeby przyszło nowe.
Czasem tak trzeba, drzwi zamknąć, odciąć sue od złego,
ńiech nowe zagości...oby było lepsze... pozdrawiam
Smutne są takie historie :(
Pozdrawiam Celinko :)