Hymn do Weny
Tęsknię za Tobą weno
Ciężko bez Ciebie mi
Pragnę się oddać marzeniom
Pomóż otworzyć drzwi
Co dzień wytężam wzrok
Szukając Cię wśród promieni
Zmęczony stawiam krok
Na smutkiem zoranej ziemi
Wołam Cię pośród nocy
Wyblakłych tęsknotą gwiazd
Przecieram zdumione oczy
Wrócił do mnie Twój blask
autor
suzzi
Dodano: 2010-06-28 14:00:24
Ten wiersz przeczytano 830 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
skąd i ja to znam....trafnie napisane...Pozdrawiam
Wena już wraca:) Miło się czytało.
jeżeli wróciła to gratuluję, nie była chyba taka
oporna?
Często będę powtarzała ten hymn, widzę, że działa:)
Pozdrawiam:)
Ja też czasami tęsknię. Miło było przeczytać.
Pozdrawiam:)
Również czekam..poczekamy razem :).. M.
Witam. Bardzo piękna treść, jest w niej serce.
Pozdrawiam.
nie lubię dni kiedy nie przychodzi,boję się wtedy,że
tak już zostanie. Też o jej nie byciu napisałam
wiersz. Twój jest prawdziwy,po
i dzięki Bogu , że wróciła bo lubie czytać Twoje
wiersze :)
Wena kapryśna i zmienna, lecz miła jej pieśń
dziękczynna
Ach ta Wena - no, ale skoro wróciła to ją mocno
trzymaj. Ciekawie o Wenie wierszem oddane...powodzenia
witaj,już taki przywilej weny, zechce powróci.
zatrzymać jej nie można. ładny wiersz.
pozdrawiam.
Ach, tej Wenie to się powodzi ;-) pięknie napisałaś :)
wena czasami " bierze wolne" ot tak sobie bez pytania
- odpoczywa chyba wtedy , wraca też niespodziewanie
- ładny wiersz -pozdrawiam