...i oddaje pokłon nadziei...
Kap, kap ścieka dusza
Twoje dłonie przemokły
Złapałeś mój nagi deszcz
Mrok zniewolił serce
I zbladł cień
Zrobiło się chłodno…
Otul mnie ognistym szalem
Każda nić przeplata się Twoim smakiem
W moich oczach ze sztyletem na dnie
Gubię wszystką przemoc
Czynię swój pokój…
Całuje spocone usta samotności
I oddaje pokłon nadziei…
autor
skrywajaca twarz
Dodano: 2008-02-21 15:47:28
Ten wiersz przeczytano 391 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Pamiętaj, że siostrami nadziei są wiara i miłosć. One
pomagają żyć człowiekowi. zobaczysz,że odgonią
samotnośc, gdyż są odważne i silne. Z wiersza przebija
tęsknota. Bardzo fajnie napisany.