Idę
https://www.youtube.com/watch?v=k9o78-f2mIM
Idę sam w asyście ciszy,
w mrocznych myślach jałowości,
przytulając artyzm niszy,
świata pełnego sprzeczności.
Idę w bliskości obłudy,
okazywanej pogardy,
choć daremne nieraz trudy,
wciąż uczę się jak być twardym.
Idę pośród okrucieństwa
i zawiści oceanu,
jednak myślę o zwycięstwach,
licząc, że miłość nastanie.
autor
andrew wrc
Dodano: 2016-06-10 18:17:46
Ten wiersz przeczytano 2125 razy
Oddanych głosów: 60
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Miłość kiedyś nastanie, ale przyjdzie nam jeszcze
trochę poczekać...
Optymizm i dobrze , wiersz dobry z głębokim
przesłaniem
pozdrawiam
Liczyć zawsze na to trzeba.