Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

idealny wizerunek

wystudiowane pozy
sztuczne uśmiechy
rodzice dziadkowie
i ona

okazała się inna
wstydliwy temat
familijnych spotkań

złowrogim szeptom
nie było końca
- patrz idzie ta inna
- jak jej nie wstyd

- Staszek nie chlej tyle
jutro niedziela
do komunii trzeba

nazajutrz w smutku
pogrążona rodzina
zastanawia się nad przyczyną
- była taką dobrą dziewczyną

Staszek ledwo na nogach się trzyma
stypa będzie "pod jelonkiem"
podają tam świetną golonkę






autor

Donna

Dodano: 2015-11-07 02:25:45
Ten wiersz przeczytano 1584 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Biały Klimat Ironiczny Tematyka Rodzina
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

Beata1* Beata1*

Przejmujący wiersz, coś o brzydkim kaczątku które jak
łabędź rozwinęłoby skrzydła w sprzyjających warunkach.

Skończyło się dramatycznie.
Pozdrawiam serdecznie:)

BaMal BaMal

jakże przerażająco prawdziwy wiersz
Pozdrawiam:)dziękuję za komentarz u mnie

Grażyna Sieklucka Grażyna Sieklucka

Piękny wiersz i bardzo smutny. Jeśli jest możliwość
lepiej pozbyć się takiego mola, co niszczy wszystkich.

Miłego dnia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »