Ile mam jeszcze czekać
Już tyle lat od straty pierwszego dziecka minęło, że już nadzieja na drugie powoli wygasa...
Jak tu się cieszyć,
jak tańczyć,
jak śpiewać.
Kiedy się z serca,
tylko ból wylewa.
Nie rwie się ono,
w uśmiechu,
w radości,
do pokonania,
ludzkiej bezradności.
Serce rozdarte,
wręcz postrzępione
i tak do głąbienie jest poranione.
Jedynym plastrem na jego rany,
jest dotyk dziecka,
tulącego się,
do mamy.
Może się los jeszcze do mnie uśmiechnie.
autor
A_g_u_n_i_a
Dodano: 2008-10-12 19:50:34
Ten wiersz przeczytano 778 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Jest bardzo smutny ale swietny! +
Bardzo dobry wiersz+
wiersz pełen nadziei, życzę by się te nadzieje i
marzenia spełniły...wiara ma wielką moc...
Kiedyś zrozumie że matka jest najwspanialszą i jedną z
najważniejszych osób na ziemi :)
Przytuli się jeszcze mocno zobaczysz...wiara czyni
cuda:) Bardzo smutny ale z iskierką nadziei wiersz- i
tego życzę żeby iskierka roznieciła ten płomień
miłości.