w Imię Ojca...
w Imię Ojca…
niechaj będzie…
pochwalony ten co jest
powieszony za duszę prawdy
czy dla mnie miał żyć
odejść zdążymy wszyscy
przybity do ciała mego
noszony przeze mnie wszędzie
akceptacja udręki krzyża
idę w imię …
upaść tyko po to aby powstał
na wieki…
Komentarze (11)
modląc się warto słuchać tego o czym mówimy... dobry
wiersz :)
"powieszony za duszę prawdy" pozwlę sobie sokmentować
tak jak czuję ten wers
otóż na świecie jest wielu bohaterów którzy chcieli
być wielkimi oddająć na różne sposoby
życie zapominając o tych którzy cierpią za nich
całymi pokoleniami/nie sposb wymienić tych co wiem/
a ogólnie treść wiersza jest hołdem częściowym a
jednocześnie zadeklarowaniem pójścia za krzyżem
wart przeczytania i przemyślenia
...niesamowity wiersz przepełniony wiarą!
Trzecia i czwarta zwrotka są według mnie świetne.
Żadna męka, ofiara i krzyż nie są daremne. Ciekawy
wiersz.
Każdy człowiek niesie w życiu krzyż i tylko unikający
go nie jest tym za kogo się podaje.
Wszyscy nosimy na plecach taki krzyż własnego życia,
cały czas go zbogacając nowymi przeżyciami,
nastrojami. Cudowny wiersz, pozdrawiam serdecznie.
Cierpienie wzięte na plecy to wiara i jej droga Dobry
piękny wiersz Pozdrawiam
Pokaleczyłam sobie zmysły czytając ten wiersz. W imię
czegokolwiek zaklinam byś zaprzestał pisać w imię
Ojca- po prostu wyjaw to imię:) a tak na poważnie, to
nie jestem w stanie tego drugi raz przeczytać. Zbyt
dużo w imię czegoś a za mało ciebie:)
wiersz nowatorski ,szczególnie interesująca
przedostatnia zwrotka:przybity do ciała mego...
Musiałam przeczytac kilka razy,coś jest że przyciąga
,chociaż jest trudny
Podoba mi się to Twoje modlenie się po swojemu a i
pewno Panu Bogu też , ponieważ to napisałeś tak trochę
dla Niego a trochę dla siebie, ale bardzo dobrze.