W impasie
Zgrzyt klucza w zamku, człapanie,
serce łomoce - czy znowu?
Smród mdlący potwierdza - po pracy
była libacja. Huk - głową
o ścianę uderzasz, udaję,
że śpię, nic nie widzę, nie słyszę.
Skrzyp łóżka, jęk i chrapanie,
chyba zasnąłeś, po cichu
wstaję ubieram się, idę.
A gdyby tak nie musieć wracać,
od nowa rozpocząć życie
gdzieś z dala od brzęku flaszek?
Uwolnić się od bełkotu
i szyderczego spojrzenia...
Wciąż jeszcze nie umiem odejść,
choć już od dawna nas nie ma.
https://www.youtube.com/watch?v=MqOkFHS8f44
Komentarze (47)
Witaj Aniu!
W tym - wciąż jeszcze nie umiem odejść - kluczowe dla
sytuacji, dlaczego? ... bo kocha, bo dzieci, bo
względy ludzkie,bo nie ma siły coś zmienić, bo na
odwykówkę się nie zgadza...
Gdzieś czytałam,że pewna sprytna kobieta przywiązała
chłopa do łózka, żył "na głodzie" dwa tygodnie,
przestał o wódkę pytać, pewnego dnia zapytał, ciężko
ci było przez te lata ,co?
Smutny wiersz i trudne życie z kimś takim.
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo dobry wiersz tytuł również, tylko pellka może
przerwać impas. Pozdrawiam serdecznie:-)))
Aniu bardzo dobrze ukazujesz uczucie peelki która jest
zrozpaczona zmeczona
i w dramatycznej sytuacji nie mając pomocy innych osób
nie potrafi uwolnić się od męża pijaka i być może
tyrana
Bardzo życiowy wiersz Myślę że ten dramat jest
piekłem dla dla całej rodziny
Pozdrawiam serdecznie Aniu
dobry tytuł i dobrze w wierszu oddany problem ogromny
skomplikowany często trudny, pozdrawiam
Nie wiem co mam napisać...rady tu nie pomogą, ale
można wyjść z impasu zwracając się do odpowiedniej
instytucji i poprosić o pomoc.
Pozdrawiam niedzielnie.
Poruszajaco.
Pozdrawiam:)
bardzo ładny wiersz Aniu
Niektóre kobiety cierpią, bo nie mają gdzie odejść,
brak wsparcia w rodzinie i obojętność otoczenia na ich
krzywdę, niejednokrotnie utwierdzają je w przekonaniu,
że to one są winne, że życie mają takie, a nie inne.
Nawet nie próbują zawalczyć o siebie.
Poruszający wiersz, opisujący dramat wielu ludzi.
Pozdrawiam
Smutny wiersz znam takich kobiet życie ,jednak nie
rozumie jak można w takim związku trwać .
Tak to prawda jeszcze sporo kobiet żyje w takim
impasie?
Aniu smutny, lecz prawdziwy wiersz…
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę:)
bardzo smutny wiersz, o dramatycznej, przerażającej
sytuacji
Jakże smutna refleksja.
Zatrute życie.
Aż boję się cokolwiek radzić.
Ciepło pozdrawiam.