(IPOGS, Freestyle) Nocny Eugeniusz
Gienka poznała cała gmina
bo chojrak z niego jakich mało
nie ma lepszego tutaj maczo
i amatora taniego wina
lecz to połowa jego zalet
w sumie ta gorsza po północy
Eugeniusz do roboty wstaje
i świat wyzwala z ciemnych mocy
pustą butelką tłucze gwiazdy
głową rozbija wszystkie mury
olewa szkoły i policję
a gdy się zmęczy po zabawie
przycupnie cicho na ławeczce
w parku o piątej po flaszeczce
i sobie biedak smacznie śpi
zanim odstawią do izby
nocnego marka
Eugeniusza
Komentarze (1)
Przeprowadziłeś mnie przez całą opowieść bezboleśnie.
I nawet na końcu się uśmiechnęłam, a potem pomyślałam,
czy nie za bardzo pobłażamy takim Eugeniuszom?
(...)pustą butelką tłucze gwiazdy(...) baaardzo.
Pozdrawiam :)