Ironia wampira

Znakomite!
Pozdrawiam serdecznie.

Świetna refleksja.
To co przeżyje wampir tego anioł nie zazna.
A, człowiek ciągle zgłębia.
Pozdrawiam serdecznie

Anioły spotykam rzadko. Wampiry na co dzień.

Młodość ma sporo czasu na zgłębienie,
starości niewiele go pozostało
świętym można znaczniej mniej
a aniołowie muszą obejść się smakiem.

E tam...wampiry chyba nie istnieją ...pozdrawiam.

Mily. Tak się zrodziły wampiry

Był czas, że aniołowie bzykali ziemskie kobiety.
Dobrze się to nie skończyło...
Pozdrawiam:)

Świetne!

Niezła ta pomroczna refleksja :)) Pozdrawiam Belamonte
:)

skoro jest starość- to dobrze, że jest i śmierć.

Bardzo w Twoim stylu pozdrawiam