'Izaak'

Annna2 spójrz na to od strony grzybiarzy
w Polsce wchodzimy do lasu i tniemy prawdziwki na
Zachodzie Europy przeważnie jest to nawet nie do
pomyślenia. ja uważam że nasze prawdziwki są wskutek
zbierania bardziej prawdziwe.
nie zbierane degradują się
podobnie drzewa targane wiatrem silniejszym są
silniejsze niż potraktowane zefirkiem
Ważne jest zachowanie SKALI aby nie przedobrzyć,
przypomniało mi się tu o obserwacji naukowej terenów
z drapieżnikami i bez. na terenach z drapieżnikami
zwierzęta kopytne zbijały się w stada, trawa była
obgryzana stopniowo , odchody były wciskane racicami w
glebę (nawoziły) i trawa miała czas na urośnięcie.
tam gdzie nie było drapieżników zwierzęta rozbiegały
się , łajna wysychały trawa wciąż podgryzana zanikała
a tereny PUSTYNNIAŁY!!!

Przyroda to bardzo złożony system,
a byt łosi i tp. bez wilków to nie to samo co z nimi,
dlatego czasem po prostu myśliwy MUSI wilka zastąpić

nota bene śp. p. Szyszko był wielkim orędownikiem
odbudowania populacji wilków.

Ta odpowiedź też mnie zastanawia.
Zaufanie puszczy. Coś o myślistwie.
Nie jestem jaroszem nie mogę nim być.
Ale zabijanie dla hobby- sarna i lufa strzelby- jakie
ona ma szanse?
Z jednej strony chronimy ekosystemy- uratowaliśmy
wilka czy żubra, a z drugiej strony pięknie umiemy
niszczyć.
I przepraszam za moje takie tam dywagacje- pewnie
niesłuszne i znów się mylę.
Zaprzestanę już pisanie.

:) puszcza też nam ufa

Ciekawy wiersz.
Tak się zastanawiam- jak bardzo trzeba ufać Bogu- żeby
ofiarować swego syna?
Ale warto.

januszek- to cieszę się ,że trafiłam a ,że dziś trochę
nocy zarwać można - bo jutro się nie idzie do pracy -
to jeszcze spróbuję któryś rozkminić :)

o, już tak bywało,

ale żeby autora pod własnym wierszem
:(

O ,
jesteś pierwsza
piewsza osobą, która rozkminiła bezbłędnie
Altruizm - odwrotność egoizmu
razem stanowią huśtawkę
albo zadbam o bezposredni zysk dla siebie - ze stratą
dla ogółu a więc pośrednio i ze strata swoją
albo tak stracę aby ogół zyskał a pośrednio również i
ja.
najlepiej wyraziła to Pani Maria K.

http://www.wiersze.annet.pl/w,,1354

pozdrawiam serdecznie.

januszek- moje klimaty spróbuję : ‘Izaak ‘ – tu Bóg
Ojciec błogosławiący Jakuba czyli nas - nowy pałac –
zamaskowani pod ranami Jezusa tu - ‘Ezawa’ – w
rękach nie ma soczewicy tylko gwoździe.
Ezaw jak i Jezus - Pierworodny Syn
Jeden za soczewicę oddaje pierworództwo Drugi za
gwoździe.
Altruizm – tu mam problem – może Rany Jezusa na całym
ciele ?
Rebeka podprowadziła Jakuba – tu Maryja
Abraham ożyje – czeka z innymi ’świętymi” np. z Noe
na Zbawiciela

wandaw
Sprawiam Ja - Kubie / ... / czyli nie "Jak Kuba Bogu
tak Bóg Kubie" a jak w Twoim poprzednim wpisie,

ale ponieważ jest Ktoś nazywany
"Matką Miłosierdzia" musi coś zaistnieć aby Nią była



i tylko to jest zakodowane.


pozdrawiam serdecznie :)

No to zakodowałeś ten caritas :)))))
Pozdrawiam pogodnie :)

Tomek Tyszka - a ja bardzo cenię komentarze wierszem

dziękuję :)

wandaw - ja raczej o

caritas

a dokładniej o warunku jej zaistnienia.

tak ciężkiej lektury
nie czytam zbyt wiele
mi na dziś wystarcza
co słyszę w kościele
a więc w tym temacie
tu się nie wypowiem
a jedynie bardzo
serdecznie pozdrowię:)

janusze.k
masz rację tylko Boze Miłosierdzie
sam Bóg - Syn moze dokonac i już dokonał tego dzieła
bo został wywyższony nad ziemię Zmazał grzech
pirworodny ale....i tutaj znowu mozna rozpocząc nową
dyskusję ...Jedno wiem Miłosierdzie Boze jest
nieskończone i nie do ogarnięcia ludzkim rozumem
Jesteśmy tylko pyłkami chociaż tak bardzo nas umiłował
On jest odwiedzną Miłoscią jedyna najczystczą za ktrą
tęsknimy ---- jest AGAPĄ
i ...ten co posiadł minimum ....:)
ten w pokorze to przyjmie i schroni się w Jego
ramionach
Do następnej dyskusji :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję :)

Warto bylo sie zatrzymac, chociaz przyznaje, temat,
nie jest mi latwy.
Pozdrawiam