Ja bezwstydna poetka
Ja bezwstydna poetka
tęsknię za jaśminem
czerwienią moich ust
bezwstydnością ciała
kretyńską naiwnością
Niczego ci nie ułatwię
czekam aż usłyszysz
jak bije serce
z szaleńczej miłości
Ja bezwstydna poetka
zagubiona w tobie
autor
B_Ewa
Dodano: 2007-07-17 19:54:33
Ten wiersz przeczytano 560 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Tyle osób tęskni za miłością. To żaden wstyd. A takie
zagubienie jest całkiem miłe - któż chciałby się wtedy
odnaleźć?...
Odważnie opisane własne myśli i pragnienia, nazywasz
się bezwstydną, ale tylko w myślach...podoba mi sie i
to bardzo !
Bezwstydna? nie..Pragnącą miłości ,..
bo poeci to ekshibicjoniści - przynajmniej duchowi ...
mam nadzieję, ż w Jego labiryntach przyjemne to
zagubienie :)
Oryginalna deklaracja. Prawda, że poetkę, to czasem
trudno zrozumieć, ale fakt - nie ułatwiajmy zanadto.
Krótko i treściwie.
czy jesteś bezwstydna...? nieeee....po prostu
szczerze piszesz o czymś co inni wolą
przemilczeć....dobry wiersz.....
czy jesteś bezwstydna? tego bym nie powiedziała!
Zakochana...o tak...po prostu zakochana:-)
Bezwstydna poetko.. całkiem fajnie wyrażasz uczucia i
opisujesz emocje w swoich wierszach. Podoba mi się!
:))