A ja Ci życzyłam najpiękniej...

Jeśli widziałeś w mych oczach radość
To ona kłamała jak żadna inna
Usta przybrały barwę bladą
która do końća już będzie niewinna.

Gdy do mnie dotarło, zrobiło się chłodno
choć słońce tak grzało jak nigdy przedtem
Wisiała na włosku moja godność
zadrżało od naszych spojrzeń powietrze.



***


A ja Ci życzyłam najpiękniej jak umiem
z uśmiechem na ustach, z radością co kłamie
Byś znalazł jedyną co Cię zrozumie
I byś nie marnował już czasu dla mnie.

Ale kochany ja jedno Ci powiem
coś czego jestem pewna skrycie
Takiej jak ja, już nigdy nie znajdziesz
Choć będziesz szukał przez całe życie.

***

Gdziekolwiek jestem, ktoś za mną stoi
I zawsze będzie przy mnie stać.
rany zadane pomaga koić,
i nigdy mi nie pozwoli się bać.

Dziękuję przede wszystkim Matiemu:*, Hubiemu:*, Kurczakowi mojemu kochanemu:* i wszystkim, wszystkim wam tutaj za to że jesteście:) ps: Czeeeeeść.... Nazywam się.... Czeeeeść xD

autor

NIC

Napisany: 2008-05-25 Dodano: 2008-05-25 12:16:10

Ten wiersz przeczytano 625 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie