ja- wiedźma
Ja- kobieta
Na progu dnia
w bezwstydnym kotle wyobraźni
rzeczywistość mieszam z fikcją
Alchemię uczuć z wyblakłą materią
Kreślę fantastyczne wizje
Na progu dnia
Lecz tylko zdarta czerwień na
paznokciach
desperacko krzyczy - Wróć!
autor
Rafflesia aurora
Dodano: 2008-02-28 18:34:11
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.