Jadowity urok
Labiryntem sennych myśli
się przechadza
Wężem, co pokusy w jadzie
nasiąknięte
Lekko umie podać sprawnie
Tak by serce
pozostawić tylko tknięte
Czule... Nazbyt czule
jak z kamienia
Rzeźbi swoje drogi bardzo kręte
zanim nie zarzuci pętlę
by oddechy zabrać z ust
co mocno spięte
Drżała?
Może jedną chwilę
Z chłodu , bo uczucia ukrywała
w śnie zaczęte...
Nie umiała dotknąć lodu
co rozlany w sercu
na przynętę ...
Komentarze (2)
Senna zjawa ...a moze Ktos kto wabi swym urokiem ,ale
kochac nie potrafi ...Podoba mi sie ta tajemniczosc w
Twoim wierszu.
Skojarzyło mi się z diablicą. "Tak by serce
pozostawić tylko tknięte" fajne mi "tylko".