Jak Kuba Bogu
Jak Kuba szedł na nieszpory
to wstąpił na piwo do żyda
no czuł się zdziebełko chory
więc piwko z miodem się przyda
przy stole niecna hołota
rżnęła w pokera kartami
pomyślał Jakub a co tam
karety się lubią z Kubami
Zapalił lulkę siadł z nimi
zakrzyknął o miodu dzban
sączy wymienia i dymi
pan Kuba Jaśniepan
"Pije Kuba do Jakuba
Jakub do Michała
pijesz ty pije ja
kompanija cała"
gdy rosa nieśmiało o świcie
świeżyła kwieciste aleje
litościwie zrosiła odkrycie
Jakuba co nago trzeźwieje
Nie miej Kubo nic do Boga
Pan nie jest odwetny
nawet przyjmie kiedy trwoga
piąty raz i setny
Ale Bój się niecny Kubo
zgubnego ry(d)zyka
niepodlegaj Kubo zgubom
hazardu unikaj
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.