Jak marionetka
wyrzucales ludzkie slowa.
zeby zaczac znow od nowa.
coraz dalej,bardziej sam. (bardziej sam)
wokol znanych czterech scian.
zauroczyl Cie swiat.
Nie umiales tego okazac.
coraz bardziej w cieniu fal ( w ich
cieniu)
Odbijales sie od brzegu.
Tak jak one!
Ciagnę Twoja reke,
wcale sie nie bronisz.
nieswiadomy tego,
co moze Cie dogonic.
Zaslepiony mgla,
cudzych marzen,
cudzych snow.
Jak,jak marionetka.
Chowasz swoja twarz,
W ludzkich strzepach.
Jak,jak marionetka.
dotykasz dna,
by sie rozerwac.
Komentarze (2)
kazdy autor chce nam swoim wierszem cos
powiedziec,przekazac.wklada w wiersz dusze by potem z
zapartym tchem czekac na komentarz.kimze jestem bym
mogla powiedziec :" to tandeta." to wiersz.a wiersze
maja to do siebie ze nie musza byc jednoznaczne.to nie
przepis na babke wielkanocną. w tym wierszu czuje bol
i zal. wiersz ma dobry pomysl
w 3 zwrotce ęęę należy poprawić, poza tym jeśli to
ma być piosenka to z melodią będzie czytelniejsza,
ostatnia zwrotka na przykład tandetna - dlaczego
marionetka jak dotknie dna to musi się rozerwać, alby
by się rozerwać nusi dotknąć dna? o jakie "rozerwać"
tu chodzi? rozrywka czy na kawałki?